Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego 30 października wystartował z przetargiem na dostawę sześciu fabrycznie nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Sprawdzamy ich specyfikację.
Lubuskie wskazuje, że EZT-y powinny posiadać nie mniej niż 6 sztuk drzwi na każdym boku całego pojazdu, ale nie mniej niż 2 sztuki na każdy bok danego członu. Taki układ drzwi odznacza, że będą to składy przynajmniej trójczłonowe. Typ drzwi to odskokowo-przesuwne.
Trzy a nawet cztery człony w pociągach Lubuskiego Natomiast w specyfikacji wymieniona długość pojazdów to nawet 80 metrów, co z kolei wskazuje, że zamawiane pociągi mogą mieć nawet cztery człony. Przy czym samorząd wojewódzki ostatecznie nie sprecyzował pożądanej liczby członów. Prędkość maksymalna została określona na 160 km/h, co jest podstawową prędkością na sieci kolejowej w Polsce.
Zamawiający wskazał, że przestrzeń pasażerska ma być bezprzedziałowa z zastosowaniem wiatrołapów przy każdym z wejść do pojazdu. Nie wiadomo ilu maksymalnie podróżnych mogłoby znaleźć się w środku.
Nowe EZT-y z 180 miejscami siedzącymi
Na 180 osób wskazana została jedynie liczba miejsc siedzących. Fotele mają być zaaranżowane w układzie 2+2 naprzeciwko siebie i/lub w przędzie, przy czym przy tych pierwszych należy zastosować stolik zamocowany do ściany, z zabezpieczeniem przed zsunięciem się przedmiotu oraz z wytłoczeniami na butelki/kubki z napojami.
W jednej części składu przy drzwiach z obu stron ma zostać wyznaczone miejsce osób podróżujących na wózkach wraz z rampą umożliwiającą wjazd do środka. Co ciekawe zamawiane elektryczne zespoły trakcyjne mają mieć minimum 12 miejsc na rowery. Te mają być przewożone w pozycji stojącej (poziomej) i/lub wiszącej (pionowej).
Standardowo EZT-y będą wyposażone w klimatyzację, wyświetlacze zewnętrzne i wewnętrzne Systemu Informacji Pasażerskiej oraz system zliczania pasażerów.
Wszystkie sześć pojazdów na wyposażeniu będzie miało automatyczne defibrylatory AED. W jednym ze skrajnych członów powinno znaleźć się odgrodzone od przestrzeni pasażerskiej pomieszczenie dla drużyny konduktorskiej.
Mało wyśrubowane warunki dla producentów
Producenci zainteresowani dostawą pociągów mogą składać swoje oferty do 5 grudnia. Decydującym kryterium będą: cena (60 proc.) oraz okres udzielonej gwarancji (40 proc.).
I w tym miejscu warto zwrócić uwagę na mało wyśrubowane kryteria udziału w postępowaniu. Te umożliwiają start wielu - także mało doświadczonych - producentów kolejowego.
Urząd Marszałkowski Województwa Lubskiego wskazuje, że potencjalny wykonawca "okresie ostatnich sześciu lat przed upływem terminu składania ofert (...) wykonał należycie w ramach jednej umowy dostawę co najmniej jednego fabrycznie nowego wieloczłonowego pasażerskiego pojazdu kolejowego z własnym napędem lub alternatywnie co najmniej jednego zmodernizowanego elektrycznego zespołu trakcyjnego".
UMWL zaznacza równocześnie, że "zamawiający może na każdym etapie postępowania uznać, że wykonawca nie posiada wymaganych zdolności, jeżeli posiadanie przez Wykonawcę sprzecznych interesów, w szczególności zaangażowanie zasobów technicznych lub zawodowych".
Gotowe pojazdy - według projektu umowy - mają trafić do Lubuskiego najpóźniej do końca grudnia 2029 roku. Harmonogram dostaw zakłada, że dwie pierwsze jednostki zostaną dostarczone najpóźniej do końca 2027 roku, kolejne do końca 2028 roku, a ostatnie za pięć lat.